Ponieważ zmęczona jestem mięsem, jako jedynym źródłem białka, postanowiłam urozmaicić swoją kuchnię twarogiem. Oczywiście twaróg musi być twarogiem prawdziwym, z mleka, a nie z fabryki dużych koncernów.
W ten sposób są kluski, bardzo je lubię, robię je dość często. Wszystkim w rodzinie się przejadły już, tylko nie mi:)
Jedna 200 gramowa porcja dostarcza aż 27 g białka, 8 g tłuszczów i 47 g węglowodanów.
Potrzebujesz:
- 800 g półtłustego twarogu,
- 6 łyżek mąki kukurydzianej,
- 6 łyżek mąki ziemniaczanej,
- 6 łyżek mąki ryżowej,
- 2 -3 jajka
Ser zblenduj lub zmiel w maszynce. Wszystkie składniki dokładnie wymieszaj, Wyrób ciasto. Na desce podsypanej lekko mąką uformuj rękoma wałeczki i wycinaj nożem 2-centymetrowe plastry. Gotuj we wrzącej wodzie 2-3 minuty jeszcze po ich wypłynięciu na wierzch. Podawaj na słodko z masełkiem. U mnie z cukrem kokosowym i masłem. Smacznego!
No Comments